środa, 26 września 2007

Rowery, widze rowery...

Rowery sa wszedzie!!!To najbardziej popularny srodek lokomocji, nie wazne czy w szpilkach czy garniturze. Problem moze pojawic sie gdy zapomni sie , gdzie sie swoja" bryke" zostawilo. J a tez juz posiadam. Kupilam za 25 euro od Jozefa- tak jak wszyscy. Moze nie jst to najnowszy model i hamulce nie zawsze dzialaja tak jakbym chciala , ale ulatwia zycie! Ostatnio dowiedzialm sie , ze nie wolno jezdzic po chodnikach , zwlaszcza w ulicy jednokierunkowej pod prad. Wytlumaczyla nam to jedna pani Poliziantka:) dobra rada: nie ujawniac sie, ze znajomoscia jezyka, obcokrajowcow traktuja lagodniej. Koledzy przed nami nie mieli tyle szczescia, za dobrze mowia po neimiecku i zaplacili po 15 euro. i po co nam te obce jezyki.....

Brak komentarzy: